Pinokio gdy trafił do Schroniska był wystraszony i niepewny w stosunku do ludzi. Na szczęście szybko się oswoił i przekonał, że z naszej strony nic mu nie grozi. Stał się odważny i bardzo śmiały. Chętnie chodzi na spacery i radzi sobie na smyczy.
Obecnie ma leczone uszy, dostaje suplementy na poprawę stanu skóry i lek na serce.
Trafił do nas w słabej kondycji i jest dokarmiany, bo ma zbyt niską masę ciałka.
Dogaduje się z psami, zamieszkał w sali z suczkami i psami.
Czy Pinokio zdobędzie czyjeś serce?