Ten psiak niedawno przekroczył schroniskowe progi, a już zdążył rozkochać w sobie wszystkich wolontariuszy - dlatego zyskał tak wspaniałe imię!
Miłosza możemy nazwać psem idealnym - bez problemu pozwala na założenie szelek, ładnie chodzi na luźnej smyczy, nie szarpie, kocha osobę, która trzyma smycz oraz wszystkich napotkanych ludzi. Do psów ma stosunek pozytywny, chyba że inny pies próbuje wszczynać awantury - wtedy Miłoszkowi zdarza się odszczeknąć, jednak na zawołanie opiekuna spokojnie kontynuuje spacer. Psiak nie boi się samochodów i autobusów jeżdżących obok niego.
W kwietniu 2022 Miłosz miał okazję pokazać się na akcji Adoptuj Warszawiaka i wszystkie obserwacje schroniskowe potwierdziły się. Miłosz to pies idealny! Tak napisała o nim wolontariuszka, która pojechała z nim do parku: "Miłosz na akcji był bardzo grzeczny, chętnie pozował do zdjęć, podchodził do innych piesków podekscytowany. Do ludzi też chętnie podchodził, nadstawiał do głasków, ale nie był nachalny. W aucie troszkę się wiercił, ale koniec końców słodko spał :)"
Miłoszek zeskoczył z ławki w parku i NADERWAŁ WIĘZADŁO W ŁAPCE - nie chce stawać na chorej nodze, dostaje leki przeciwbólowe :( Jest w trakcie badań, ale powinien mieć dom, który otoczy go troskliwą opieką i zapewni ciepły kąt w domu i zaopiekuje w trakcie rekonwalescencji. Możliwe, że Miłosz mógłby zamieszkać w domu z innym psem po uprzednim zapoznaniu, jednak nie jest to warunek konieczny.