Helcia to kotka o burym umaszczeniu, oceniona na 12 lat. Do tej pory wiodła życie kota wolnożyjącego i kontakt z człowiekiem miała raczej niewielki. Co prawda miała swojego karmiciela, ale sądząc po jej zachowaniu - nie miała okazji poznać domowego ciepła u boku człowieka. Helcia trafiła do schroniska z powodu problemów z nerkami - cierpi na mocznicę, regularnie dostaje kroplówki i w takim stanie nie może wrócić z powrotem na ulicę, nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie to możliwe. Jednocześnie pobyt w schroniskowej klatce to dla takiego kota dramat - Helcia jest przerażona i trudna w obsłudze, czemu trudno się dziwić, gdyż kontaktu z człowiekiem po prostu nie zna i nie rozumie go. Dodatkowo od kilku tygodni jest leczona, dostaje zastrzyki i kroplówki, więc trudno aby człowiek kojarzył jej się dobrze. Szukamy dla Helci spokojnego domu i opiekuna, który zaakceptuje jej przeszłość i będzie miał świadomość, że kotka może już nigdy nie oswoić się z człowiekiem. Kogoś, kto z pełną empatią podejdzie do tej trudnej sytuacji, w jakiej Helcia się znalazła. Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292 Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.