Gdybyś chciała/chciał mieć psa, który pójdzie z Tobą w odległe zakątki tego świata wybierz Beiruta.
To niezwykle mądry i wrażliwy psiak, lubiący towarzystwo człowieka i długie spacery przed którymi aż piszczy z ekscytacji.
Na smyczy chodzi wzorowo, co jakiś czas obraca głowę, żeby sprawdzić, czy jego człowiek wciąż tam jest, a zawołany przybiega i od razu podstawia kuperek do drapania.
Na otwartej przestrzeni szaleje jak szczeniak biegając na 10 metrowej lince i goniąc się z własnym cieniem.
Inne pieski ogląda z rezerwą, ale nie znamy jeszcze jego intencji.
Beirut miał okazję pojechać do parku w mieście na Adoptuj Warszawiaka. W samochodzie na początku czuł się niepewnie, ale po jakimś czasie był w stanie położyć się i odpoczywać na kanapie. Inne psy w parku go stresowały, Beirut woli je raczej mijać, nie zaczepia, nie jest agresywny, po prostu przyspiesza, gdy jakiś pies się z nim mija. Dużo bodźców na akcji i innych zwierząt sprawiło, że nasz misio nie czuł się pewnie, ale nowe środowisko i brak schroniskowego ciągłego szczekania z pewnością mu dobrze zrobiły.
Jeśli chcesz go poznać bliżej zadzwoń i umów się na spacer: