Taszka to baaardzo delikatna sunia. Maleńka, urocza, przepiękna, ale, póki co, bezbronna i zamknięta w sobie. Jest tak bardzo przerażona miejscem, w jakim przyszło jej się odnaleźć, że praktycznie nie reaguje na nic: na smaczki, na głaski, na ciepłe słowa, na inne psiaki. Nic ją nie interesuje. Ale, z drugiej strony, to psiak, który lgnie do człowieka i liczy na jego wsparcie. Da się wziąć na ręce, pozwoli się głaskać, a nawet delikatnie przylgnie do ludzkiej nogi. Delikatnie, prawie nie zauważalnie, ale szuka tego kontaktu z wolontariuszem. Jesteśmy pewni, że przy równie delikatnym i cierpliwym opiekunie Taszka szybko dojdzie do siebie i pokaże, jaką wspaniałą sunią jest w rzeczywistości.