Szakal to niewielki, przeuroczy, pełen energii psiak. Jego poprzedni "opiekunowie" pozbyli się go bezdusznie - na wieść o znalezieniu psa przez schronisko bez słowa odesłali pocztą zrzeczenie i nie zainteresowali się jego losem...
Szakal trafił do schroniska brudny, skołtuniony i strasznie zaniedbany. Jednak szybko rozkochał w sobie wszystkich wolontariuszy! Uwielbia ganiać za piłeczką, nadstawiać brzuch do głaskania, wspinać się na kolana i być jak najbliżej człowieka. Ładnie chodzi na smyczy, nie zaczepia psów podczas spaceru, a w bliższym kontakcie z innymi czworonogami jest bardzo przyjazny, choć odrobinę natarczywy. Bywa także zaborczy o swoich wolontariuszy - zdarza mu się odganiać inne psiaki, wpychając się między nie a człowieka i groźnie szczekając. Uważamy więc, że Szakal najlepiej czułby się w roli ukochanego jedynaka ;)
Osoba zainteresowana adopcją musi zdawać sobie sprawę, że Szakal nie jest aniołkiem. Gdy coś mu się nie podoba, oznajmia to donośnym, pełnym pretensji szczekaniem i nie odpuści, póki tego nie dostanie! Psiak ma więc zadatki na bycie małym terrorystą ;) Przyszły opiekun musi więc z jednej strony wykazać się ogromną wrażliwością i zapewnić Szakalowi ogrom miłości, a z drugiej strony nie dać sobie wejść na głowę i umieć postawić maluchowi granice. Jesteś na to gotów? Zapraszamy na spacer zapoznawczy!