Szakal to niewielki, przeuroczy, pełen energii psiak. Jego poprzedni "opiekunowie" pozbyli się go bezdusznie - na wieść o znalezieniu psa przez schronisko bez słowa odesłali pocztą zrzeczenie i nie zainteresowali się jego losem...
Szakal trafił do schroniska brudny, skołtuniony i strasznie zaniedbany. Jednak szybko rozkochał w sobie wszystkich wolontariuszy! Uwielbia ganiać za piłeczką, nadstawiać brzuch do głaskania, wspinać się na kolana i być jak najbliżej człowieka. Ładnie chodzi na smyczy, nie zaczepia psów podczas spaceru, a w bliższym kontakcie z innymi czworonogami jest zazwyczaj bardzo przyjazny. Bywa jednak zaborczy o swoich wolontariuszy - zdarza mu się odganiać inne psiaki, wpychając się między nie a człowieka i groźnie szczekając. Uważamy więc, że Szakal najlepiej czułby się w roli ukochanego jedynaka ;)
Ostatnio Szakal trafił do domu swojej wolontariuszki na dom tymczasowy. Okazało się, że jest idealnym domowym psiakiem! Utrzymuje czystość, niczego nie niszczy, jest cichy i spokojny, a większość dnia spędza wylegując się na kanapie i drzemiąc do góry brzuchem :D Nie zaczepia domowników, gdy są czymś zajęci i nie wymusza uwagi, po prostu pięknie zajmuje się sobą - bawi się zabawkami, drzemie na łóżku albo odpoczywa w klatce kennelowej, którą bardzo polubił. Na spacerkach jest energiczny i czasem zdarza mu się obszczekać podejrzanie wyglądających przechodniów, ale są to niewielkie problemy, które szybko da się przepracować przy odrobinie konsekwencji i zaangażowania. Wyjątkowo za to nie przepada za wizytami u weterynarza i nie lubi sam zostawać w domu, ale z tym ostatnim też czyni naprawdę szybkie postępy!
Dla Szakala szukamy osób wrażliwych, które zapewnią psiakowi ogrom miłości, na jaki zasługuje. Nie polecamy go jednak do domu z kotami ani innymi psami.