Bingo od 3 tygodni mieszka w najcudowniejszym domu tymczasowym na świecie:))
Jest pod najlepszą opieką, a dzięki @Fundacja Przyjaciele Palucha jego rodzice nie muszą się martwić o koszy leczenia:)
Bingo na stałe zostaje w domu tymczasowym, gdzie nareszcie ma warunki godne psiego emeryta:)
Historia Bingo:
Bingo został interwencyjnie odebrany człowiekowi. Całe życie spędził w kojcu, w błocie i odchodach. Żył tak 8 długich lat. A wszystko to na działce na Warszawskim Mokotowie…
Nigdy nikt nie powiedział do niego KOCHAM CIĘ, nigdy nie mieszkał w prawdziwym DOMU, nigdy nie był na spacerze ze swoim CZŁOWIEKIEM…!
Dopiero w schronisku Bingo nauczył się życia. Zaczął poznawać świat. Chodzić na spacery, poznawać człowieka, jego dobry dotyk. W końcu też ktoś się o niego zatroszczył. W schronisku pierwszy raz Bingo był u weterynarza, u dentysty, pierwszy raz ktoś zadbał o to żeby dostawał dobrą karmę. Tutaj też pierwszy raz usłyszał od swoich wolontariuszy dobre słowo.🤍
Teraz jak tylko słyszy i czuje, że jego wolontariusze zbliżają się do boksu, zaczyna tańczyć z radości, wskakuje w szelki i leci w podskokach na spacer. Dzielnie maszeruje przed siebie, a zawołany, przychodzi na drobne czułości, drapanko za uszkiem zaczyna mu się podobać! 😀
Ostatnio Bingo jechał dwa razy samochodem do kliniki, na zabieg czyszczenia i usuwania zębów. I w trakcie jazdy okazało się, że z Bingo jest perfekcyjny pasażer samochodu. Całą drogę grzecznie leżał na kolanach u wolontariuszki:)
Bingo ma w 80% zdegenerowaną siatkówkę i początki zaćmy. Jest bardzo prawdopodobne, że Bingo widzi tylko jasność i ciemność.
Do tego Bingo choruje na chorobę Cushinga.
Jednak przyjmowane leki na cushinga i pozostałe zmysły (węch, słuch, dotyk) sprawiają, że Bingo funkcjonuje jak zdrowy pies.
Od 3 tygodni mieszka we wspaniałym domu tymczasowym i wreszcie jest kochanym, domowym psem<3