Lato otrzymał takie imię ze względu na swoją słoneczną naturę, którą pokazuje, mimo że człowiek zawiódł go na całej linii. Trafił do schroniska w opłakanym stanie. Ważył może połowę tego, co powinien… Żal bierze na myśl o tym, że takiemu psu, jak on, schronisko może wydawać się zbawieniem. My wiemy, że to tylko przystanek w drodze… Na imię dostał Lato. Wbrew wszystkiemu. I dlatego, że mimo wszystko jest pogodny, ciepły i dobry. Jak Lato!
W pierwszym kontakcie jest trochę niepewny. Wystarczy jednak kilka minut i jest gotowy do wspólnego spaceru i pieszczot.
To duży psiak, który obecnie nerwowo reaguje na większość czworonogów, ale już potrafi nawiązać fajny kontakt z miłym, spokojnym psem. Dlatego na ten moment szukamy dla niego domu z ogrodem w spokojnej okolicy, gdzie stopniowo, bez nadmiernego pobudzenia, będzie mógł szlifować psią komunikację. Nie znamy jego stosunku do kotów, a także do dzieci.