Zofka to maleńka, puszysta, bura dzidzia, która nie poznała jeszcze czym jest miłość, ciepło rodzinne i troska. Kicia ma dopiero 3 miesiące, a mimo tego los jej nie oszczędzał. Błąkała się po wielkim świecie sama, bez mamy, bez rodzeństwa, bez opieki, a teraz trafiła do schroniskowej klatki i błaga o domek, w którym będzie mogła przekonać się, że życie jest fajne, a to co ją wcześniej spotkało pójdzie w niepamięć. Zofka, jak to małe dziecko, potrzebuje dużo przytulania i głaskania, którego w schronisku nie ma prawie wcale ;(
Zofka nie ma jednego oczka, jednak nie odbiera to jej uroku. Nie wiemy czy taka się urodziła, czy oko straciła w wyniku uszkodzenia np. przez inne zwierzęta. Malutka jednak w ogóle się tym nie przejmuje i rozczula odwiedzających uroczym mruczeniem i ugniataniem.
Kicia zachorowała na zapalenie płuc. Dla takiego malca, który nie ma jeszcze wypracowanej odporności, może to być tragiczna w skutkach choroba. Dlatego bardzo pilnie szukamy domu dla Zofki, w którym otoczona czułością, będzie mogła dokończyć leczenie. W schroniskowym szpitalu jest tylko jednym z kilkudziesięciu chorych kotów i nie możemy dać jej tego, czego teraz najbardziej potrzebuje, czyli troski, a także nieustannej uwagi.
Każdy dzień jest na wagę złota, dlatego pilnie prosimy o adopcję Zofki.
Więcej informacji: wolontariuszka Karolina tel. 501 656 658
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną:
https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów