Tarzan 1834/21

  • W typie rasy: Mieszaniec
  • Wiek: 4 lata
  • Płeć: samiec
  • Waga: 23 kg
  • Nr: 1834/21
  • Status: do adopcji
  • Przyjęty: 2021-11-29
  • Znaleziony: Warszawa, ul. Mehoffera, Białołęka
  • Boks: 320 R11 (domek)
  • Grupa: Żółte Boksy
Tarzan jest młodym i niezwykle pięknym, silnym psem. Mimo to i jemu życie się nie ułożyło. Jego człowiek trzymał go na łańcuchu od dzieciaka, potem oddał do kojca a wreszcie schroniskowa klatka. Z poprzedniego domu wiemy, że mimo beznadziejnego traktowania Tarzan swojego właściciela uwielbiał. Tutaj w schronisku szybko zgromadził wianuszek fanów. Jest psem nieufnym i emocjonalnym, wiec na wszelki wypadek przez kraty każdego informuje żeby sobie poszedł no chyba, że jest to ktoś znajomy - wtedy mamy szał białej, puchatej radości i prezentację różowych łapek na kratach. Tu w schronisku Tarzan pierwszy raz w życiu poszedł na spacer i spotkał się z psami. Tu pierwszy raz wszedł do wody i zobaczył żaby w stawie. Wszystko było dla niego nowe i wzbudzało ogromne emocje, z którymi radził sobie pędząc naprzód. Obecnie spacery z Tarzanem są dużo spokojniejsze, często pełne kontemplacji nad trawkami, pozostawionymi przez inne psy śladami, choć oczywiście nadal uwielbia malowniczo się rozpędzić. Napotkane psy już nie wzbudzają wielkich emocji, nie ma problemu z autami. Ma za sobą także spacery w towarzystwie psów, które zna z boksów obok i choć jest jasne, że kontakty takie są dla niego również nowością i wyzwaniem, to jednak potrafi się zachować przyzwoicie, jeśli ma dużo przestrzeni wkoło. Rytuałem wieńczącym każdy spacer jest też wizyta przy wybiegu, gdzie czasem można spotkać za siatką jakieś fajne psy - Tarzan jest złakniony kontaktów i stara się wykorzystać każdą możliwą okazję, by szlifować swój psi język. Popołudniami, gdy się pójdzie do jego boksu, Tarzan wychyla się z budy zaspany z miną niepewnego dzieciaka, pytającego kto idzie. Tarzan to pies, którego ludzie skrzywdzili okrutnie. Zabrali mu dzieciństwo i młodość, pozbawili doświadczeń funkcjonowania w świecie ludzi i psów, a potem porzucili jak zepsutą zabawkę, która tylko szczeka przez kraty. My widzimy w nim skrzywdzonego dzieciaka i widzimy też, że spokojem, rutyną da się wiele zdziałać, by ten biedny dzieciak miał szansę na normalne życie. Szukamy człowieka, który będzie potrafił zaopiekować się wymagającym psem i będzie czerpał satysfakcję z opieki nad tym puchatkiem, który przez własną rodzinę został skreślony już na samym starcie w dorosłość. Na pewno będzie potrzebował zamieszkać w cichej okolicy, gdzie można chodzić na długie spokojne spacery w plenerze, a zanim pojedzie do swojego domu jego człowiek powinien dobrze się z nim poznać tu w schronisku na wspólnych spacerach. Więcej dowiesz się tu: [facebook](https://www.facebook.com/grupabehawioralna) [instagram](https://www.instagram.com/zolte.boksy?igsh=MWEycXVqZHllYWowYw%3D%3D&utm_source=qr) [tiktok](https://www.tiktok.com/@zolteboksy?_t=8nkGjkuoZbl&_r=1) [youtube](https://youtube.com/@idazet?si=v4Na3cdc2pEeKKCg)
Pies pod opieką grupy Żółte Boksy
Kontakt w sprawie adopcji Kontakt z Biurem Przyjęć i Adopcji Zwierząt w godzinach 10:00 - 18:00