Trzeci raz ogłaszamy do adopcji Mokę. Tym razem nie prosząc, a błagając o dom dla niej, by koteczka, która już dwukrotnie go straciła, nie utraciła resztki woli życia i zaufania do ludzi.
To nie wina Moki, że po raz kolejny znalazła się w schronisku. Moka dolecza koci katar, będzie również badana pod kątem obecności pasożytów. Leczenie i diagnostykę z powodzeniem może odbyć we własnym domu. Otoczenie, w którym znajduje się koteczka nie pozostaje bez wpływu na jej obecny stan zdrowia. Moka stresuje się pobytem w klatce. Ze względu na przedłużające się leczenie, w trakcie drugiego pobytu w schronisku musiała zostać rozdzielona ze swoim bratem Nukim.
Skołowana Moka straciła towarzysza, straciła również dom, poczucie bezpieczeństwa i stabilizację. W tym momencie ponownie czeka na dom w kocim szpitalu.
Co jeszcze możemy dodać, by pokazać, jak bardzo zraniona jest Moka? Koteczka jak powietrza potrzebuje domu, który będzie świadomy, że opieka nad kotem wiąże się również z zadbaniem o jego stan zdrowia.
Moka ma niecały rok, kocha ludzi i inne zwierzaki. Gdy nabierze sił, pokaże, że drzemie w niej jeszcze sporo kocięcej radości. Moka najlepiej odnajdzie się w domu z innym towarzyszem w podobnym wieku.
Więcej informacji: wolontariuszka Magdalena, tel. 513 898 530
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.