Stan, w jakim Eleonora trafiła do schroniska – bardzo zaniedbane zęby, podwyższone parametry nerkowe – wskazuje, że nie miała dotąd odpowiedzialnego opiekuna.
W schronisku ograniczenie ruchu, miauczenie współtowarzyszy, obcy ludzie i zapachy doprowadziły do skumulowania w koteczce ogromnego stresu, który bardzo negatywnie wpłynął na jej zdrowie. Eleonora złapała w schronisku koci katar, który zupełnie pozbawił ją apetytu. Siedziała przygaszona i apatyczna w kąciku swojej schroniskowej klatce, z wenflonem wbitym w puchatą łapkę.
Z tego powodu Eleonora 30 listopada została objęta opieką Fundacji Przyjaciele Palucha i zamieszkała w domu tymczasowym.
Na szczęście w domu tymczasowym koteczka zaczęła jeść i wyniki krwi są już bardzo dobre. Eleonorka jest już po zabiegu sanacji - zostały jej usunięte wszystkie zęby, ale dzięki zabiegowi będzie żyła bez bólu. Możemy powiedzieć, że koteczka jest zdrowa :)
Eleonorka na pewno jest typem księżniczki ;) - jak leżeć, to tylko na kołdrze, jak jeść - to najlepiej, gdy ludzie podtykają po nos ;)
Jest wielkim pieszczochem. Przychodzi się tulić na KAŻDE zawołanie ;)
Eleonorka to spokojny kot, nie brudzi, niczego nie niszczy.
Szukamy jej równie spokojnego domu - raczej bez małych dzieci i najchętniej bez innych zwierząt, by mogła wieść życie rozpieszczanej jedynaczki ;)