Terry przebywa w domu tymczasowym pod opieką [Fundacji Przyjaciele Palucha](https://przyjacielepalucha.pl/).
Big Terry trafił do schroniska po raz drugi w październiku 2021. Za pierwszym razem został odebrany przez właściciela, tym razem nikt po niego nie przyjechał... Dlaczego? Przypuszczamy, że były opiekun porzucił go celowo ze względu na bardzo ciężki stan zdrowia. Wyniki badań krwi wykazały nieprawidłowości związane z tarczycą, natomiast USG jamy brzusznej stan zapalny wszystkich narządów wewnętrznych. BIG TERRY przeszedł z końcem roku. także operację usunięcia guzów z odbytu i oka. Niestety zmiana na powiece okazała się złośliwa. Wynik histopatologii niepozostawił złudzeń. Czerniak wrzecionowatokomórkowy z bardzo dużym potencjałem przerzutów.
Big Terry to jagdterrier (terrier niemiecki myśliwy) z krwi i kości! Jako przedstawiciel rasy potrzebującej dużo ruchu, na spacerach jest pełen energii. Big Terry wielką miłością darzy wszelkie piłeczki i bieganie za nimi. Jest psem otwartym na ludzi i bardzo chętnie nawiązuje nowe przyjaźnie. Mimo swojego wieku i poważnego stanu zdrowia pozostaje chętny do zabawy i z przyjemnością oddaje się pieszczotom. Na widok znajomych wolontariuszy wesoło skacze i rozdaje buziaczki. Podczas wizyt u weterynarza czy zabiegów pielęgnacyjnych nie sprawia żadnych problemów, wręcz można go nazwać wzorowym pacjentem. Godnie i z cierpliwością znosi wszelkie zabiegi bez konieczności zakładania kagańca.
Nie wiemy ile czasu zostało temu biedakowi, ale jesteśmy pewni, że zasługuje na troskę i miłość, jakiej nie ofiarował mu poprzedni właściciel. Pomożesz?