Ta pięknooka dama w nieco wytartym, lecz wciąż eleganckim czarnym futerku to Brina. Brina jest dziarską suczką w sile wieku, swoje doświadczenia, zapewne nie najweselsze, chowa głęboko, nie dzieli się nimi, ale na wszelki wypadek jest ostrożna. Ma swoją psią dumę i zanim pozwoli na bliższy kontakt, musi się dobrze poznać z człowiekiem. Z natury łagodna i w domu zapewne szybko zrobi się z niej pieszczocha. Jest mistrzynią sępienia parówek, więc łatwo o jakąś nić porozumienia już na starcie...
Wiele wskazuje na to, że Brina wiodła wiejskie, podwórkowe życie, gdzie nie głaskano, nie masowano, nie chwalono. Czasem dawano miskę. Czasem kopa. Brina zostawiła już te straszne czasy za sobą i swoim pięknym spojrzeniem patrzy w przyszłość. Wierzymy, że amatorów dojrzałej psiej przyjaźni jest wielu i że na jednego z nich spojrzy łaskawie właśnie Brinka. To kochana, delikatna suczka, której życie nie wyszło. Chcemy wierzyć, że jeszcze nie wszystko stracone i że ktoś podaruje Brinie drugą szansę. Odezwij się, jeśli to Ty!
Brina szuka domu w spokojnej okolicy z opiekunem, który nie będzie się jej narzucać i da jej czas na to by pokonała swoje lęki i zaufała.