To jest Bemiś, który od dziś szuka nowego domu.
Trafił do Schroniska w obroży przeciw kleszczom, więc ktoś mu musiał ją założyć i może niedawno miał dom, ale niestety przez 14 dni kwarantanny nikt o niego nie pytał, nie szukał go.
To jest łagodny i przyjazny psiak. Bardzo lubi przebywać z człowiekiem, chętnie podchodzi po głaskanie i przytulanie.
Dogaduje się z psami, więc może dołączyć do Twojego pupila.
Jest chudziutki, ale to może dlatego, że ma chore serce. Już dostaje leki na serce, krążenie i tarczycę, no i powinien trochę przybrać na wadze.
Biedny nie może się odnaleźć w Schronisku, wciąż bardzo to przeżywa i smutny płacze w boksie. Może za kimś tęskni i czuje się taki samotny.
Bemiś bardzo prosi o miłość i nowy dom, ale taki już na zawsze.