Toto trafił do nas w duecie z innym psem - Kluskiem. Od samego początku jest trochę w jego cieniu. Na pewno częściowo wynika to z różnicy ich charakterów. Przypuszczamy jednak, że Totek obrał sobie Kluska jako ochronę przed światem, który wciąż go trochę przeraża. Ten maluch boi się głośnych dźwięków i nagłych ruchów, ale też nie do końca ufa ludziom. Wszystko się zmienia, gdy tylko dostanie odrobinę wsparcia i czułości. Wtedy Toto od razu się ośmiela i rozwesela. Choć wciąż z podkulonymi ogonkiem, to coraz dzielniej spaceruje i poznaje okolicę. Wpatrzony w człowieka, całym sobą cieszy się z każdej wspólnie spędzonej chwili. Dopiero się poznajemy, ale już teraz wiemy, że to niezwykle łagodny, przyjazny i kochany psiak.