Fargo jest cudowną przylepką. Gdy tylko poświęcisz mu chwilkę czasu.
Z wyglądu taki trochę mini owczarek. W środku jeszcze przestraszony. W pierwszej chwili obawiał się wyjść z boksu, nie wiedział co go czeka.
Ale szybko pokonał strach i wyruszył na podbój okolicznego lasku.
Póki co chłonie wszystkie zapachy, jak by dawno nie miał ku temu okazji. Dużą część spaceru idzie prawie nie odrywając nosa od ziemi, co jakiś czas tylko zatrzymując się, żeby sprawdzić czy jest bezpiecznie. Nie jest jeszcze pewny siebie, potrafi wystraszyć się stojących nieznajomych osób czy innych, wcale nie niebezpiecznych, rzeczy. Obawia się też innych psów. Ale w chwili strachu przybiega i wtula się w człowieka, którego zna.
Na łące za laskiem wszystko się zmienia. Fargo zaczyna się uśmiechać, robić fikołki w trawie, tarzać się jak szalony. Pokazuje wreszcie jaki jest naprawdę pod tą skorupką strachu. Bardzo radosny, energiczny, pełny życia. Prawdziwy roczny młodzieniec, któremu zabawy w głowie.
Szukamy dla niego domu, który będzie dla niego oparciem, zrozumie jego małe straszki i wszystkiego nauczy.
Fargo będzie potrzebował domu dość aktywnego, kochającego przebywanie na świeżym powietrzu, ale też takiego, który będzie chciał go prztulić. Na obecnym etapie szukamy domu bez małych dzieci.