Co przydarzyło się Karusiowi, że trafił do nas tak poturbowany? Pęknięte podniebienie, stłuczone płuco, zły stan ogólny to wszystko co zostało rozpoznane u niego podczas przyjęcia. Chyba nie trzeba się domyślać, że miał wiele szczęścia, że przeżył taki wypadek. Kocurek ma rok i na szczęście nie był on ostatnim w jego życiu, Jednak nie można uznać pobytu w schronisku jako dobre zakończenie tej historii. Karuś musi dojść do siebie fizycznie jak i psychicznie. Na ten moment dał się poznać jako bardzo miły i łagodny kot, ale płochliwy i nieśmiały.
Szukamy dla niego domu, który będzie o niego dbał i pozwoli mu się ośmielić, a także pokocha jego delikatny charakter. Karuś z pewnością doceni domowe zacisze i szybko wyliże się z ran. :)
Więcej informacji: Monika 727 672 852
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.