Rzadko kiedy znamy historię psa, gdzie żył i mieszkał, czy komuś na nim zależało. O Zemrze nie wiemy wszystkiego, ale możemy się domyślać, że pewnie nikt jej nie chciał :(
Była adoptowana z innego schroniska parę lat temu, do rodziny, której zaginęła na 3,5 roku! :( Gdy się odnalazła, rodzina już jej nie chciała i tak oto wylądowała znów w schronisku, niechciana i niekochana :(
Widać, że trudno jej się odnaleźć w schronisku. Sunia chciałaby być blisko człowieka, a nie spędzać całe dnie w boksie. Na spacerach jest aktywna, chciałaby nadrobić każdą zmarnowaną minutę w boksie. Tu podbiegnie tu powęszy, tu się odwróci do człowieka po odrobinę głasków ;)
Dla Zemry szukamy domu na medal! Takiego, który nigdy jej już nie zostawi, pokocha na dobre i złe! ;)