Puszek to imię z domu, bo psiak miał dom, ale niestety po śmierci swojej opiekunki trafił do Schroniska.
Początek był dla niego bardzo trudny, czuł się zagubiony i wystraszony. Nic dziwnego, zawalił mu się cały świat.
Puszek merda ogonkiem na widok człowieka, lubi głaskanie i lubi też sobie poburczeć pod nosem, chce być taki "groźny" 😉.
Daje się brać na ręce, co się przydaje na spacerach, bo nie zawsze chce mu się daleko chodzić:).
Ma chore serce i dostaje leki, także będzie konieczna kontynuacja leczenia.
Puszek był w schroniskowym SPA i przeszedł metamorfozę.
Akceptuje psy i lubi ich towarzystwo, ale potrafi się rządzić ;).
Puszek szuka nowego domu.