Flap musiał mieć bardzo złe życie, tak bardzo zaniedbany i wystraszony trafił do Schroniska. Towarzyszył mu kolega Flip, który był w podobny stanie.
Sierść skołtuniona, zlepiona, liczne rany na ciele, rany na odbycie, nadwaga. Do takiego stanu ktoś go doprowadził.
U nas na nowo musiał nauczył się ufać człowiekowi i po kilku miesiącach na nowo odzyskał radość życia. Stał się wesołym psiakiem, który z zadowoleniem wita wolontariuszy, nadstawia głowę do głaskania a zadek do drapania i z coraz większą odwagą pędzi na spacer.
Najpewniej czuje się blisko zaufanych osób, ale coraz bardziej otwiera się na nowe znajomości, choć potrzebuje na to trochę czasu.
Flap poznaje uroki miasta i oswaja się z wielkim światem na akcjach Adoptuj Warszawiaka. Świetnie sobie radzi poza schroniskiem, dzielnie podróżuje środkami transportu a tłumy już nie są takie straszne.
Jest w dobrej formie, zgubił zbędne kilogramy, sierść nabrała błysku i delikatności. To inny pies, którzy przeszedł ogromną zmianę.
Dostaje leki na serce, tarczycę oraz Furosemid.
Flap dzieli boks z Flipem, z którym trafił do schroniska i mogą wspólnie pojechać do nowego domu, ale nie jest to warunek konieczny.
Informacje o Flipie:
https://napaluchu.waw.pl/pet/012102191/