Braciszkowie Migotek i Megusto (825/21) przyjechali do schroniska bez mamy i reszty rodzeństwa. Ich stan zdrowotny jest słaby, ale maluchy walczą i ani myślą się poddawać. Braciszkowie są odrobaczani, ich maleńkie organizmy muszą poradzić sobie z wydaleniem pasożytów oraz z przyjmowaniem kolejnych dawek leków. Choć to klasyka u kociąt, te dwa rude szkraby są naprawdę bardzo drobne i chudziutkie. Ich odporność jest jeszcze nikła. Małe jelitka dopiero uczą się funkcjonować prawidłowo, flora bakteryjna musi się uregulować.
Jeśli ktoś da maluszkom dom, tym samym da im większą szansę na pomyślne przejście przez inwazję pasożytów i powrót do zdrowia. Maluchy mają apetyt, są bardzo dzielne, swoje potrzeby obwieszczają głośnym skrzeczeniem. Potrzebują od zaraz: ciepła, poczucia bezpieczeństwa, troski. W szpitalu, w którym obecnie leczy się około 90 kotów, w tym ciężko chorych, nikt nie ma czasu na to, żeby po prostu pobyć ze szkrabami.
Bardzo prosimy o dom dla tych dwóch małych tygrysków. W ich przypadku liczy się dosłownie każdy dzień. W tej chwili ich organizmy są jeszcze kruche i nieprzewidywalne. Mamy jednak nadzieję, że uda im się wyjść na prostą i że za kilka tygodni będą puszystymi, rozbrykanymi i radosnymi rudymi kuleczkami.
Więcej informacji: wolontariuszka Dąbrówka, tel. 797 198 857
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.