Tadzikowi z dawnego życia pozostało jedynie imię. Kocurek został porzucony na ulicy, w zamkniętym transporterze, z kartką z imieniem. To wszystko co mu ofiarowano. Był upalny dzień i nie wiemy jak długo Tadzik stał na słońcu. Do schroniska trafił przerażony i z wysoką gorączką. Tadzik ma dziesięć lat, piękne, dymne futerko i bardzo smutne spojrzenie. Jest kotkiem łagodnym, spokojnym i lgnącym do człowieka. U Tadzika zdiagnozowano cukrzycę tak więc jest kotkiem "słodkim". Teraz czeka na odpowiedzialnego opiekuna, któremu będzie mógł zaufać i który zadba o jego zdrowie. W zamian oferuje swoją przyjaźń i wspaniałe mruczanki na dobranoc.
Więcej informacji: wolontariuszka Małgorzata tel 880 556 877
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.