Jagoda ma 5 lat i umaszczenie w typie point. Jeszcze niedawno miała dom, pewnie swoje ulubione kąty, codzienną rutynę, smakołyki, może dla kogoś była ukochaną Jagódką. Niestety opiekun kotki zmarł a wraz z nim umarł jej dawny świat: poukładany, znany, bezpieczny. Teraz jest w przestrzeni, której nie zna i nie rozumie - zamknięta w klatce, wśród obcych ludzi, kotów, zapachów, zastrzyków. Początkowo była przerażona i zdezorientowana, ale też pokazywała, że cieszy ją kontakt i głaskanie.
Z upływem dni, kiedy zrozumiała, że dawny świat nie wróci, kotka jest w coraz gorszej formie: apatyczna, smutna, samotna, jakby pogrążona myślami zupełnie w innej przestrzeni. Całe dnie spędza w kuwecie, głaskanie przestało cieszyć...stało się obojętne, jak wszystko. Apetyt też coraz gorszy a z nosa leci katar.
Takie koty, jak Jagoda - kiedyś bardzo przez człowieka kochane, wrażliwe, delikatne, szybko rozkładają się w schronisku. Stres generuje spadek odporności, to przyciąga wirusy, katar odbiera apetyt a dalej może być już coraz gorzej...niewiele brakuje, by takie koty się poddały. Bo jest im wszystko jedno.
Ta samotna, stęskniona za człowiekiem kotka poszukuje opiekuna, który nigdy jej nie opuści. Który pozwoli jej doleczyć katar już w domu. Kto pokaże, że złe momenty były tylko przejściowe. I kto podaruje jej nowy, lepszy świat.
Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą
https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.