To już nie psie dziecko, ale nastolatek pełną parą i na wiele spraw ma swoje zdanie. Czasem, żeby go do czegoś przekonać potrzeba dłuższej dyskusji z dobrymi i smacznymi argumentami. Jak to młodziak, bywa lekko niesforny. Na wybiegu zajmuje się swoimi psimi sprawami natomiast co kilka minut przybiega odmeldować się i sprawdzić czy wszystko OK. Lubi kontakt z ludźmi choć pracujemy jeszcze nad perfekcyjnym zakładaniem szelek. Smycz jest już opanowana i niestraszna, nie ma potrzeby ciągnąć i bez sensu się w nią plątać. Jest bardzo bystry ale i emocjonalny. Zdarza mu się okazywać dyskomfort powarkiwaniem i łapaniem z ręce. Zabawki zwykle oddaje, ale jak to młody owczarek, musi wiedzieć dlaczego ma to zrobić. Na spacerach w grupie ludzi pilnuje czy wszyscy idą razem, ciągle sprawdza, czy nikt się niepotrzebnie nie oddalił. Nie boi się ruchu miejskiego, a samochody są super, bo zabierają na dłuższe wycieczki. Raźnie wchodzi do pomieszczeń, z windą problemu nie ma. Zazi lubi dzieci, nie straszne mu rowerki i hulajnogi.
Z innymi psami zwykle się dogaduje. Nie szuka z nimi kontaktu za wszelką cenę, często wystarczy na nie popatrzeć z daleka i pójść dalej za opiekunem.
Potrzebuje opiekuna doświadczonego, najlepiej takiego, który miał kontakt z owczarkami. Zaziemu marzy się dom aktywny, który pomoże rozładować energię i emocje. Taki, w którym będzie się uczył nowych, dobrych rzeczy w sposób łagodny, konsekwentny i przede wszystkim partnerski.