Chico to wybuchowa mieszanka bulteriera z amstaffem (chyba 😉 ). Mieszanka miłości i grzeczności z nadmierną ekscytacją i niechęcią do innych psów... Nasz nowy podopieczny, zwany pieszczotliwie Kulfonkiem, najwyraźniej nie spotkał do tej pory opiekuna, który w spokojny i bezpieczny sposób zapoznałby go z otaczającym światem, a w szczególności nauczył kontaktów z innymi psami.
Jednak gdy w okolicy nie ma innych bodźców, Chico jak na swój wiek, okazuje się niezwykle inteligentnym oraz podatnym na pracę psem. Staje się uroczym kompanem zabaw i pieszczochów.
Z dala od schroniska nie ma problemu z nawiązywaniem kontaktu z przewodnikiem oraz reagowaniem na wydawane komendy. Jednak ze względu na braki w socjalizacji przyszły opiekun Chico musi nastawić się na pracę z behawiorystą. Dla Chico szukamy domu bez innych zwierząt oraz małych dzieci (ze względu na jego energiczność).