Ten czarny kocurek o zdziwionym spojrzeniu do 2-letni Busio. Jego domem jest teraz klatka, której wyjątkowo nie lubi. Przy pierwszej okazji robi wszystko, by z niej czmychnąć. Gdy trafił do schroniska był przestraszony i wycofany. Z czasem smutek ustąpił też miejsca rozgoryczeniu.
Może ze względu na bardzo ograniczającą przestrzeń i frustrację z nią związaną pokazał nam swoją zmienną naturę. Bywa bardzo miły i daje się głaskać, po czym nagle wpada w złość i potrafi pacnąć łapą. Odważnie pokazuje swoje niezadowolenie i żal, że losy przywiodły go do miejsca, w którym oprócz jedzenia, zabawki i posłania nie ma nic.
Gdy widzi, że żadnym zachowaniem nie zmieni swojej sytuacji, smutny wraca na swoje legowisko. Pomóżmy mu na nowo zaufać człowiekowi, zanim całkiem straci nadzieję na swój lepszy czas.
Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą
https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.