Kazik razem ze swoim rodzeństwem (Koralikiem i Kaori) trafiły do schroniska bez mamy. Opiekę nad dzieciakami przejęła Fundacja Przyjaciele Palucha. Pod czujnym okiem tymczasowej opiekunki kociaki uczą się, jak być kotkami ;)
Kaziczek jest najmniejszy z miotu, to najdelikatniejszy, najkochańszy mruczący traktorek. Idealny świat według Kazika to taki, gdzie można się dużo najeść i dużo pospać. Zabawy ewentualnie od czasu do czasu, wtedy gdy miska akurat jest pusta.
Kaziu lubi tez pospać na kolanach, przytulać się i mruczeć. Zna też sztuczki - ponieważ jest najmniejszy, to próbuje się wciskać w różne kąty niedostępne dla grubszych kotków. Przechodzi pod wnęką drzwi łazienkowych, raz próbował przejść przez kratkę drzwi transportera, ale się zaklinował.Nna szczęście nic mu się nie stało, ale od tamtej pory nie próbował nowych sztuczek... Może zrozumia, że jemu też się przytyło 😉
Kazia fascynują sandały męskie - lubi w nich siedzieć i obserwować otoczenie.
Korzysta z kuwety całkiem nieźle, czasami się zapomni, jak to małe dziecko 😉
Kazik szuka domu - najchętniej przeprowadziłaby się razem z Kaori lub Koralikiem lub dołączył do innego młodego kotka.