Denver to weteran grupy szóstej. Na dom czeka kilka długich lat. Czym sobie zasłużył na taki los? Ten uroczy, kontaktowy i typowo miejski pies codziennie stara się, aby schronisko nie zniszczyło jego psychiki i odebrało wiarę w lepsze jutro.
Poprzedni właściciel Denvera oddał go do schroniska jak zużytą, niepotrzebną rzecz.
Stały bywalec akcji Adoptuj Warszawiaka w różnych lokalizacjach w Warszawie wspaniale podróżuje samochodem i komunikacją miejską, dobrze odnajduje się w tłumie i z pokorą przyjmuje głaskanie nieznajomych.
Denver cieszy się z każdego spaceru, ‘swoich’ poznaje już z daleka. Przechadzki z nim to czysta przyjemność - chodzi spokojnie, pozwala się odwołać. Co chwilę też spogląda, czy człowiek oby na pewno znajduje się na drugim końcu smyczy. Relacje z psami układa sobie po swojemu – niektóre miła po łuku, inne stara się poznać. Dużo zależy też od zachowania towarzyszy niedoli. Jego najlepszym kumplem w schronisku jest Jimmy, któremu Denver pomaga w oswojeniu lęków, zabawie i relaksacji.
Dla Denvera szukamy domu, który zrozumie potrzeby bardzo skrzywdzonego przez ludzi psa. Właścicieli, którzy będą mieli cierpliwość w pracy ze zwierzakiem i dadzą Denverowi czas na aklimatyzację w nowych warunkach. Warto wspomnieć, że pies mieszkał kiedyś z kotem więc dogada się z mruczącym bratem lub siostrą. I jeszcze to, że psiak świetnie odbiera sieć 5G… nie wierzysz? Zerknij na te uszy. 😊