Tasman każdego dnia coraz bardziej udowadnia nam, że wiek w metryce a rzeczywiste zachowanie to zupełnie inne sprawy 😊 Jest pieskiem w średnim wieku, ale energią i radością nie różni się od psich dzieci. Ponad wszystko kocha piłeczki. Gdy widzi jakąś – świat wokół przestaje istnieć. Chętnie bawi się na wybiegu, gania, jest ciekawski i rezolutny. Tasman miał dom. Jego były opiekun zrzekł się go, ponieważ pies zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Chodziło o niepokojącą narośl na pyszczku. Początkowo podejrzewano nowotwór, ale na szczęście okazało się, że to nic groźnego. Pies przeszedł badania i czuje się bardzo dobrze, narośl powoli znika. Tasman jest ostrożny w relacjach z ludźmi (chyba, że mają piłki, wtedy idzie za człowiekiem bez cienia zawahania 😊). Trochę boi się nagłych gestów, np. gwałtownie podniesionej ręki. Szybko się jednak przekonuje i kiedy widzi znajome twarze, wesoło na nie reaguje. Na razie Tasman szczeka trochę na inne psy, ale mamy informację, że w poprzednim domu mieszkał z kotem i przez pewien czas z sunią, więc prawdopodobnie mógłby trafić do domu z innymi zwierzętami po wcześniejszym zapoznaniu.