Tygrysa dopiero poznajemy, ale już wiemy, że w jego przypadku mamy nadzieję, że imię zaczaruje rzeczywistość.
Bo nasz Tygrys jest pełen lęków - on zamiera ze strachu na widok człowieka. Nie wykazuje co prawda agresji, ale na widok wyciągniętej ręki trzęsie się z przerażenia.
Nie umie chodzić na smyczy, ale wykazując się spokojem, cierpliwością udaje się go wziąć na ręce i wyprowadzić na wybieg - na ten moment nie ma mowy o normalnym spacerze :(
Aż boimy się myśleć, co do tej pory musiał przejść.
Z wyżej wymienionych względów szukamy dla Tygrysa doświadczonych ludzi, którzy mają pojęcie o pracy z psami lękowymi.