Krzyś trafił do schroniska w bardzo złym stanie. Wychudzony, odwodniony, nie mógł utrzymać się na łapach. Opiekę nad nim przejęła Fundacja Przyjeciele Palucha i psiak pojechał do domu tymczasowego. W domu tymczasowym Krzyś powoli nabiera sił. W domu Krzyś zachowuje się bardzo grzecznie. Stara się zachować czystość, choć zdarzają mu się jeszcze wpadki. Bez problemu zostaje sam. Na spacery wychodzi chętnie ale w jego stanie nie są to jeszcze długie spacery. Krzyś nie lubi kotów i innych psów więc powinien zostać psim jedynakiem. Jest też nieufny do obcych, gwałtowne ruchy go przerażają więc nie polecamy go do domu z dziećmi. Dla Krzysia szukamy domu, który zaopiekuje się nim troskliwie, domu w którym będzie psem a nie zabawką.