Foxy to nieduży piesek o urodzie zgadnijcie kogo. Trafił do nas bardzo wylękniony, nie chodził na smyczy, na wybieg wynosiliśmy Foxiego na rękach. Z wybiegu również nie korzystał, siedział wciśnięty w najdalszy kąt. Na szczęście ten etap już za nami. Foxy zaczął zwiedzać okolice schroniska, powolutku zapoznaje się z przejeżdzającymi samochodami i dochodzącymi odgłosami miasta. Jest to dla niego jednak wciąż duże przeżycie. W kontaktach z nami pozostaje ostrożny, trzyma nas na bezpieczny dystans. To samo dotyczy innych psów, lepiej czuje się w towarzystwie nieśmiałków. Możemy powiedziec, że Foxy zrobił pierwsze kroki w przełamywaniu swojej niepewności, ale jeszcze trochę drogi ma przed sobą. Szukamy dla niego doświadczonych opiekunów, którzy cierpliwie będą kontynuwać oswajanie tego łagodnego liska z nowymi bodźcami. Foxy nie odnajdzie się w śródmieściu i w zagęszczonej, miejskiej przestrzeni, na tym etapie szukamy dla niego domu w spokojnej dzielnicy lub poza miastem oraz z racji lękliwości rodziny bez małych dzieci. Sądzimy, że Foxy mógłby dołączyć do innego stabilnego psa. Początki w domu będą dla niego zdecydowanie łatwiejsze, gdy przyszły opiekun zacznie budować relację z Foxim już w schronisku. Dlatego polecamy odbycie większej liczby spacerów i gorąco zachęcamy do skorzystania z możliwości wizyty przedadopcyjnej.