Patrząc na Kire widać gołym okiem, że nie miała łatwo w życiu. Na pewno wielokrotnie rodziła i niejeden raz ktoś ją uderzył. Pewnie gryzła kraty lub kamienie, bo zęby ma starte do samych dziąseł 🙁 Przez to bardzo trudno ocenić jej prawdziwy wiek. 5? 7? 9 lat? To wie chyba tylko ona...
Co wiemy my? Że mimo całego zła, które przeżyła, nasza podopieczna wciąż ma siłę wierzyć w ludzi! Jest energiczna, łagodna i wesoła. Ewidentnie człowiek jest u niej na pierwszym miejscu. Na smyczy trochę jeszcze się plącze, tak jakby nigdy dotąd nie chadzała na spacery, jednak raźno idzie do przodu a entuzjazmu nic tylko jej pozazdrościć 😉 Z zaciekawieniem mija też inne psy i potrafi się z nimi dogadać, choć czasem bywa zbyt nachalna. Raczej nie lubi być niemiło zaczepiana i potrafi się odszczeknąć. Możliwe, że mogłaby zamieszkać z jakimś czworonogiem.
Kira szuka domu, który lubi energiczne psy i zaakceptują ją bez względu na to ile faktycznie ma lat.
Przyszły opiekun powinien być gotowy na poświęcenie czasu na nawiązanie relacji z Kirą podczas co najmniej trzech spacerów i wizyt przedadopcyjnych. Ostateczna ilość spotkań będzie zależała od postępów w budowaniu relacji.
Przez braki w uzębieniu sunia musi jeść karmę mokrą, bądź namaczaną suchą. Na ten moment nie znamy jej stosunku do kotów. Wydaje nam się za to, że mogłaby się odnaleźć w domu ze starszymi dziećmi.
Naprawdę warto poznać Kire. Zapraszamy na spacery 🙂