Puszysty, a pod tym puchem zapewne drobniutki Miso jeszcze nie ma do nas dość zaufania by wskakiwać na kolana, ale już chętnie za nami chodzi, wypatruje i zawsze stara się zająć miejsce gdzieś blisko człowieka. To bardzo pozytywny i łagodny chłopak, kulturalny wobec innych psów, ładnie się z nimi komunikujący. Gdy trafił do schroniska, nie znał ruchu miejskiego i chodzenia na smyczy, ale do nowych warunków adaptuje się bardzo szybko, nie obawia się już przejeżdżających samochodów, cieszy się na spacery w towarzystwie człowieka. A chodzi się z nim WSPANIALE, to prawdziwy relaks i frajda, bo Miso się pilnuje, idzie przy nogach, nie ciągnie.
Dla Miso szukamy kogoś, kto zechce cierpliwie oswajać go z nowościami, nie oczekując że ten nieśmiałek będzie od razu przytulał się czy nadstawiał do głaskania. Na obecnym etapie Miso lepiej odnajdzie się w spokojnej okolicy z rodziną, która okaże mu wsparcie w pierwszym okresie po adopcji a w przyszłości zapewni fajne spacery i kontakty z innymi psami. Mógłby zamieszkać z jakąś miłą suczką lub nie narzucającym się psem, oczywiście po uprzednim zapoznaniu. Zważywszy na łagodne usposobienie Miso, zapewne dogadałby się również z kotem, ale to również każdorazowo wymaga sprawdzenia.