Pepsi od niedawna jest pod naszą opieką i mamy nadzieję, że długo nie będzie.
To nie jest miejsce dla naszej królewny!
Jest cudowną, łagodną sunią, którą przytłacza pobyt w schronisku; panujący tu zgiełk, szczekanie psów, samotność - to wszystko przeraża naszą kruszynkę :(
Serce nam się kraje za każdym razem, jak widzimy, że Pepsi cała się trzęsie ze strachu. Widzimy, że duże oparcie daje jej obecność człowieka, którego zna.
Boi się nieznanych miejsc, z boksu najchętniej "wychodzi" na rękach wolontariusza.
Pepsi może się bać zgiełku miasta, nieznanych dźwięków, wejścia na klatkę schodową czy do winy - potencjalny przyszły szczęściarz, pod którego opieką Pepsi się znajdzie, musi się nastawić na ewentualną pracę i cierpliwość pod tym względem.
Nasza dziewczynka szybko się uczy, parę dni zajęła jej nauka chodzenia ładnie na smyczy :)
Szukamy dla Pepsi empatycznego domu, który pomoże jej się otworzyć, będzie wdrażał nowe rzeczy powoli i cierpliwie i da jej czas na oswojenie się z nową sytuacją. To młoda, wrażliwa suczka, której nie pomaga mieszkanie w schronisku w pokonaniu jej lęków.
W miarę poznawania Pepsi będziemy aktualizować opis, a na razie zapraszamy na nasz facebook oraz instagram: www.instagram.com/psiakina6 oraz oczywiście na spacery z naszą Pepsi :)