Unkas to jeszcze szczeniak. Niestety początek życia mu się nie udał. Raczej nie miał porządnego domu, nikt nie zadbał, nie wygłaskał, nie nauczył chodzić na smyczy ani mieszkać w domu na ciepłym posłanku. Tych wszystkich ważnych rzeczy Unkas musi uczyć się w schronisku. No tylko, że tu buda na betonie i kraty - kiepskie miejsce do nauki. Na całe szczęście Unkas jest pojętny - w mig nauczył się chodzić na smyczy, słuchać starszych kolegów, cieszyć się na nasz widok. Czekamy na pierwsze podanie łapki ;) Unkas wspaniale odnajduje się wśród psów na wybiegu, gdzie radośnie dokazuje - ma mnóstwo energii, jak na psiego podrostka przystało. W psim towarzystwie jest wesoły, chętnie do nas podbiega, jest pewny siebie, bardzo dzielny i nie ma żadnych kompleksów. Zdarza mu się nie znać umiaru w zabawach, ale mamy tutaj parę dzielnych suczek, które skutecznie uczą go manier i ogłady. Na spacerach ładnie idzie naprzód i załatwia swoje sprawy, ciesząc się z namiastki wolności. Dla Unkasa szukamy osoby, która ma już doświadczenie w opiece nad psem i rozumie, jak ważne jest wychowanie takiego psiego dziecka, by ze szczeniaka-łobuziaka wyrósł mądry, fajny, zrównoważony pies, a nie prawdziwy łobuz. Rozważając adopcję Unkasa trzeba mieć na uwadze, że chociaż sprawia wrażenie pewnego siebie, to jednocześnie jest to pies lękliwy, wymagający szczególnej uwagi, cierpliwości oraz czasu. Unkas szuka domu w spokojnej okolicy, w pobliżu dobrych terenów spacerowych, oraz osoby, która będzie Unkasowi mądrze dzielić czas na spacery, naukę, relaks i psie-nic-nie-robienie. Nie polecamy Unkasa do domu z małymi dziećmi i nie polecamy go jako członka licznej rodziny, która prowadzi aktywny tryb życia i przyjmuje często gości.