Cejlon zaczyna nam marnieć :( Ile można siedzieć w małym boksie, zimą, wiosną, latem, jesienią... i tak już ponad dwa lata :(
Bardzo się o niego martwimy... coraz częściej widzimy go schowanego w budzie, zrezygnowanego i smutnego. A wiemy jak wesoły potrafi być, taki był póki nie zaczął tracić nadziei na znalezienie swojego człowieka i domu.
Cejlon to przyrodnik, czyli miłośnik fauny i flory, biegacz i skoczek oraz najzgrabniejszy pies, jakiego świat widział💕 i cały swój potencjał marnuje za kratami.
Jest on prawdopodobnie potomkiem chartów – aby nie przynieść wstydu przodkom, Cejlon charakteryzuje się smukłym, wysokim i wydłużonym, gibkim ciałem, delikatną głową, długimi kończynami. Pysk ma wydłużony a sierść krótką i delikatną. Nawet dokarmiany – nie tyje. Pozostaje smukły, zgrabny i …. eteryczny. Prawdziwy czarodziej.
Cejlon to znawca lasu – ciekawe jest to, że w lesie nie węszy tyko PATRZY. I widzi wszystko – ptaki w koronach drzew, myszkę biegnącą w trawie. I słyszy wszystko – ptaki w koronach drzew, myszkę biegnącą w trawie. Cejlon las kocha, lubi i szanuje. Zanurza się w nim z radością, bo, oprócz swego doskonałego wzroku i słuchu, jest też obdarzony zwykłym psim węchem, czyli węchem doskonałym. Co czuje w lesie Cejlon ? Ptaki w koronach drzew, myszkę biegnąca w trawie… Nic się przed nim nie ukryje. Jeśli czegoś nie może dostrzec ze swego poziomu podskakuje do góry jak zajączek, robiąc „stójkę”, aby zobaczyć ową rzecz „z lotu ptaka”. Cejlon jest bardzo energiczny, a na wybiegu prezentuje swoje talenty: szybkość, skoczność i psie harce. 🐕🐶🐾
Schronisko to dla Cejlona… straszne zjawisko. Łatwo go przeoczyć spacerując po schronisku, coraz częściej ukrywa się w swojej budzie 😔 Być może męczy go panujący tu hałas, może marznie? Nie jest jednak pieskiem lękliwym, przeciwnie - bardzo ciekawi go otaczający świat. Na dźwięk otwieranego boksu nieśmiało wysuwa głowę z budy, by za chwilę znaleźć się przy wyjściu w nadziei na spacer lub coś smacznego do jedzenia. Widać, że miejsce, w którym się znalazł jest dla niego czymś dziwnym. Nie rozumie o co chodzi z tymi „szczekaczami” w mijanych boksach – chciałby się z nimi zaprzyjaźnić lub chociaż powąchać, ale jako nieśmiały i delikatny pies nie podchodzi do innych bez zachęty. Przedstawiciele własnego gatunku to nieustająca Cejlonowa tęsknota... ileż byłoby radości we wspólnych gonitwach…, gdyby było można…
Na razie Cejlon musi się zadowolić kontaktem z dwunogimi – niestety, nie rozumieją lasu – nie widzą, nie słyszą i nie czują tego co on. Cejlon jest cierpliwym nauczycielem – na spacerach odwraca głowę w kierunku swego ludzkiego towarzysza jakby pytał – Widziałeś? Nie ? Spójrz ponownie!
Proludzki i cierpliwy Cejlon uczy patrzeć na świat inaczej. Jako towarzysz najbardziej nadawałby się do domu aktywnych ludzi, którzy lubią wędrówki po łąkach, lasach, polach ...
Gdybyście chcieli Państwo zapisać się na lekcje przyrody do Cejlona lub umówić się z nim na spacer po lesie – zapraszamy!😊