Ta 9- letnia koteczka o pięknym biało- burym futerku to Marsylia. Koteczka jest bardzo wystraszona sytuacją, w której się znalazła. Nie rozumie co się dzieje, dlaczego siedzi sama w klatce, a na dodatek źle się czuje, ponieważ złapała koci katar i trafiła do kociego szpitala. Ze strachu, broniąc się przed nieznanym, potrafi czasami pacnąć łapką albo syknąć ostrzegawczo. Można ją przekupić surowym mięskiem albo innym smakołykiem, którymi nie pogardzi :) Koteczka we własnym domu, kiedy poczuje się bezpiecznie, ma szansę się otworzyć i pokazać jeszcze swój prawdziwy charakter. W domu ma również szansę dużo szybciej wyleczyć koci katar, który w schroniskowych warunkach leczy się dużo dłużej. Marsylia potrzebuje spokojnego, cierpliwego domu, który da jej czas, przestrzeń i dużo miłości.
Marsylia szuka domu, w którym będzie mogła zostać już na zawsze!
Więcej informacji: wolontariuszka Agata - 883-353-669
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą: https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf )
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.