*Duduś* wrócił do nas po 5 miesięcznej adopcji. Trudno nam oceniać powód zwrotu - na pewno w tamtym domu zabrakło miłości, cierpliwości i spokoju. Kiedy przyszedł do Schroniska pierwszy raz, był radosnym ciekawskim pieskiem. Chętnie poznawał współtowarzyszy, był skory do zabaw. Teraz mamy kupkę zestresowanego nieszczęścia. W dniu zwrotu, gdy trafił do domu tymczasowego, cały trząsł się ze strachu nie mogąc zrozumieć co się stało i czym zawinił. Spał na stojąco. Panicznie bał się wejść do sypialni, czy łazienki. Po ponad tygodniu spędzonym w domu tymczasowym z psim kolegą Leonem, wiemy już na pewno, ze Duduś jest pieskiem mocno straumatyzowanym. *** #|Jaki jest Duduś teraz: 1. Boi się nowych miejsc i nieprzewidzianych zdarzeń. Stracił zupełnie pewność siebie. Ze stresu trzęsie się, kuli, chowa. 2. Nie jest agresywny, bardzo lubi ludzi. 3. Jest posłuszny. Na spacerach zwraca uwagę na przewodnika, nie ciągnie na smyczy. 4. Wobec innych psów jest neutralny - ani nie stara się ich poznać, ani nie odstrasza. 5. Nie boi się samochodów, nie reaguje na rowery, nie atakuje napotkanych ludzi. 6. Nie niszczy rzeczy, zachowuje czystość w domu (z wyjątkiem stresujących sytuacji, kiedy może ze strachu niekontrolowanie posikiwac) 7. Jest łakomczuchem i czasem zaczyna budzić się w nim wesołek :) Lubi bawić się ze swoim kolegą Leonem. #|Jakiego domu szukamy dla Dudusia: 1. zdającego sobie sprawę, że praca z psem lękowym może zająć trochę czasu i wymagać cierpliwości, 2. kochającego i wrażliwego, 3. gotowego na pracę z behawiorystą, 4. z doświadczeniem, 5. bez dzieci.