Fuks jest psem, który potrafi stworzyć głęboką relację z osobą, której zaufa. Na jego nieszczęście droga do tej chwili z nowym opiekunem będzie długa i wyboista. Dlatego szukamy dla Fuksa osoby doświadczonej w pracy z psem, który potrzebuje wyciszenia i broni zasobów. Dom musi być bez dzieci, innych zwierząt oraz z możliwością zachowania rutyny codziennych psich obowiązków i przyjemności o stałych porach. Fuks nie odnajdzie się w mieście, potrzebuje minimum bodźców zewnętrznych i maksimum przestrzeni. Stąd nasze marzenie o domu z ogrodem. Przyszły właściciel powinien być otwarty na pracę pod okiem specjalisty. Fuks nie potrzebuje twardej ręki, ale na pewno zdecydowanej i konsekwentnej.
Co Fuks lubi? Piłeczki przede wszystkim ! Poza tym długie spacery, bardzo chętnie równoległe z innymi pieskami.
Co dla Fuksa jest zasobem? Zabawka, miska, cokolwiek co spadnie na podłogę, legowisko, kanapa, pokój, jego człowiek. Te problemy pojawiają się w domu i od początku trzeba nad tym pracować.
Stosunek do obcych? Należy zachować ostrożność, Fuks broni swojego terenu, o czym należy pamiętać wychodząc z domu (sąsiedzi) czy zapraszając gości. Uważać trzeba na rowerzystów i biegaczy, a także przejeżdżające samochody.
Stosunek do innych zwierząt? Koty, króliki i inne zwierzęta są wykluczone w nowym domu. Za to chętnie nawiązuje psie znajomości, bywa zbyt natarczywy i entuzjastyczny. Trzeba kontrolować sytuację, ale na pewno należy rozwijać jego potencjał w socjalizacji z psami.
Fuks chętnie podróżuje komunikacją miejską i od niedawna samochodem. Po oddaleniu się od wrzawy schroniska spokojnie i ładnie chodzi na smyczy.
Fuks, którego znamy my wolontariusze-to bardzo radosny pies, który uwielbia kontakt i aktywność z człowiekiem. Zna podstawowe komendy "siad" i "łapa". Ale wyznaczył nam też granice - piłkę oddaje w handlu wymiennym, kocha drapanie nad ogonem, ale łapy i brzuch są już poza strefą komfortu. Fuksa trzeba poznać, ważnym jest aby ustalić z nim proste i czytelne zasady współżycia, ale równie ważne to zaakceptować jego granice komfortu.
Proces przedadopcyjny Fuksa na pewno będzie wydłużony. Niezbędnym jest nawiązanie więzi z psem i zyskanie jego zaufania.
Adopcja jest możliwa po minimum 5 spacerach z wolontariuszem/opiekunem, po zapoznaniu z wszystkimi domownikami i uzyskaniu pozytywnych opinii osób zajmujących się psem.
Fuks jest już weteranem akcji Adoptuj Warszawiaka. Jednak po raz pierwszy jechał do parku autobusem. Sprawował się idealnie. Wsiadł bez oporów, zajął miejsce naprzeciwko psiaka jego gabarytów, wtulił się w kolana swojej wolontariuszki i całą drogę nie reagował na różne psie pyskówki.
W parku witał się z innymi psami, a z niektórymi nawet bawił. Odwiedził kawiarnię. Dzielnie i z rozkoszą zniósł wszystkie rączki, które go czochrały, te malutkie też. Kiedy uznał, że ma już za dużo bodźców pokazywał to mową ciała i wtedy ze swoją wolontariuszką odchodzili na parę minut na obrzeża parku, z dala od zgiełku. Pokazał że przy boku zaufanej osoby, która daje mu tyle swobody, ile potrzebuje, a zarazem rozumie jego potrzeby potrafi się wyluzować. Droga powrotna również minęła bezproblemowo. I niestety wrócił do szarej schroniskowej codzienności.