Cappuccino to bardzo fajny psiak. W Schronisku zachowuje się wzorowo, jest przytulaśny, kochany i milutki, wszyscy wolontariusze za nim szaleją. Dobrze dogaduje się z suczkami, jest grzeczny na spacerach, chętnie się bawi. No cud, miód, malina :) Z drugiej strony piesek trafił do Schroniska jako zrzeczenie w związku z rzekomym (?) pogryzieniem nastolatka. Oczywiście nie jesteśmy w stanie tej informacji zweryfikować, może to była tylko wymówka, żeby psa się pozbyć? A może ktoś źle go potraktował i stąd taka reakcja? Nie wiemy i już się nie dowiemy. Mimo wszystko trzeba jednak zakładać, że po adopcji może być wymagana praca nad problemami behawioralnymi psiaka, które dotychczas w Schronisku się nie ujawniły. Szukamy domu bez dzieci.