Tenor przyjechał do nas z Radys. Pełny blizn i z głęboką raną na łapie.
Mimo tego, że jego dotychczasowe życie nie należało do najłatwiejszych, Tenor nie stracił pogody ducha. Jego radość na widok wolontariusza wchodzącego do jego boksu jest tak wielka, że chłopak przez chwilę nie może się uspokoić i z ekscytacji skacze nam na ramiona.
Tenor to bardzo pogodny i pełen energii psiak. Cieszy się z każdej małej rzeczy. Cieszy się na każdy kontakt z człowiekiem, głaskania, powąchania okolicznych krzaczków i sprawdzenia jak wygląda namiastka normalnego psiego życia. Tenor uwielbia długie spacery i bieganie po łące z wolontariuszem. A widok jego cały czas uśmiechniętego pyszczka sprawia, że dzień staje się o wiele przyjemniejszy.
W warunkach schroniskowych Tenor nie przepada za innymi psami, będzie wymagał pracy nad socjalizacją w tym zakresie.
Szukamy dla Tenora kochającego domu, który pomoże mu odnaleźć się w "nieschroniskowej" rzeczywistości i będzie gotowy na ewentualną pracę z psem.