Staszek to kolejny dowód na to, jak wspaniałymi istotami są psy. Na Paluch trafił z niesławnego "schroniska" w Radysach - przerażony i wycofany. Na widok czlowieka kulił się w kąciku boksu. Na szczęście szybciutko go przekonaliśmy, że tutaj już żadna krzywda go nie spotka. Staszek to teraz chyba najradośniejszy pies na rejonie :-) Jest pierwszy do dalekich spacerów, szaleństw na wybiegu, głasków, przytulasków i buziaczków :-) Jest przyjazny do innych psów, łagodny do ludzi, nie ma w nim żadnej agresji. Staszek potrzebuje spokojnego domu, który da mu czas na aklimatyzację.