Malta trafiła do naszego schroniska z Radys. Początkowo była przerażona i bardzo nieufna. Jednak bardzo szybko się otwiera na nowe miejsce i ludzi - okazało się, że dziewczyna kocha ludzkie towarzystwo, pieszczoty, no i oczywiście smaczki ;-) Aktualnie radzi już sobie super podczas spacerów do smyczy, a z początkowego lęku i nieufności nie pozostało już na szczęście praktycznie nic. Malta jest bardzo otwarta i przyjazna w stosunku do ludzi, a także psów mijanych podczas spacerów. Miała okazję poznać dzieci i nawet te dosyć hałaśliwe nie były dla niej "straszne" ;-) Z niesamowitą radością i energią Malta stara się nadrabiać czas stracony w Radysach. Już w pierwszych dniach naszą uwagę zwróciły problemy z prawą tylną łapą Malty - czasami podnosi ją do góry, "kica" i stawia ją nietypowo w bok. Dzisiaj mamy już diagnozę: jest to stan po złamaniu szyjki prawej kości udowej z przemieszczeniem i prawdopodobnym wytworzeniem stawu rzekomego. Będziemy dziewczynę diagnozować dalej, ale najprawdopodobniej konieczna będzie operacja, a potem rehabilitacja. Rehabilitacja po takim zabiegu w warunkach schroniskowych nie jest wskazana, więc szukamy pilnie spokojnego, świadomego domu dla dziewczyny.