Limba to bardzo delikatna, nieduża sunia o łagodnym spojrzeniu i wielkich pokładach wewnętrznego spokoju.
Do schroniska trafiła niedawno wraz z całą swoją psią rodziną. Dotychczas mieszkała na opuszczonej, zagraconej posesji na wsi, gdzie nie miała sposobności, by bliżej poznać ludzi. Teraz, gdy przyszło jej zmierzyć się z rzeczywistością schroniska, stara się nadrobić te braki. Dzielnie, choć niespiesznie przechadza się po tutejszych alejkach - tam powęszy, tu się zawaha. Łatwiej jej, gdy u boku ma znajomego psa i cierpliwą osobę, która przystanie, poczeka, zawoła, nada kierunek marszu.
Limbuszka nie potrafi uśmiechnąć się do obiektywu, podejść do krat, podać łapki i poprosić o dom. Czeka na człowieka, którego ujmie jej nieśmiałe spojrzenie, delikatna natura i smutny los psa, o którego nikt nie dbał. Sunia prawdopodobnie nigdy nie miała prawdziwego domu, dlatego szukamy dla niej wrażliwego opiekuna, który ma doświadczenie w opiece nad psami i rozumie, że niektóre z nich, tak jak ludzie, potrzebują więcej czasu na adaptację do nowych warunków. Najlepiej byłoby, gdyby Limba zamieszkała w domu z ogródkiem w cichej okolicy, gdzie będzie miała możliwość powoli dojść do siebie i oswajać się z nowym życiem.
Bardzo prosimy o szansę dla niej.