Pinia!
Finalistka konkursu na najszybsze postępy w schronisku! Czy zdobędzie główną nagrodę? To zależy tylko od Ciebie!
Młodziutka, radosna i łagodna Pinia nie miała łatwego startu w życiu, ale się nie poddała i mimo trudnej sytuacji postanowiła zawalczyć o siebie i swoją przyszłość. Urodziła się i wychowała na opuszczonej posesji wraz z grupą psów. Wszystkie dotarły do nas, ale od początku wiadomo było, że to właśnie Pinia jest z nich najdzielniejsza i zdeterminowana, by cieszyć się życiem i odmienić swój pieski los.
W mig nauczyła się chodzić na smyczy, rozrzucone parówki wywąchuje jedną dziurką swego długiego noska, jest mistrzynią wylegiwania się w cieniu drzew, gdzie co bardziej zaprzyjaźnionym osobom chętnie pokazuje brzuszek (i każe go głaskać!), a gdy znudzi się już tym nic-nie-robieniem wystarczy, że rzucisz jej piłeczkę, a na pewno zrobi z niej dobry użytek.
Pinia w psim towarzystwie czuje się jak ryba w wodzie, więc chętnie zamieszka z jakimś miłym psem lub suczką, ale nie jest to konieczność. Najważniejsze, by miała gdzie i z kim pohasać, pobawić się i poplotkować o właścicielach.
Szukamy dla niej spokojnego domu, najlepiej z ogrodem w cichej okolicy i człowieka, który ma pewne doświadczenie w opiece nad psem i będzie potrafił wesprzeć Pinię w jej nowym życiu. Tylko adopcja dzieli ją od zdobycia nagrody na najbardziej spektakularną metamorfozę w schronisku! Pomożesz?