Kordian ma smutną historię. Był adoptowany z naszego Schroniska w 2009 roku, miał wtedy 3 lata. Po 11 latach został znaleziony na terenie Warszawy, niestety nie ma kontaktu z "opiekunami".
Psiak ma problemy zwyrodnieniowe, przez co pociąga tylną łapkę. W Schronisku dostał serię zastrzyków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, żeby poprawić jego stan. Ma również rehabilitację na bieżni wodnej 3 razy w tygodniu oraz lasery. Niestety to już nie przywróci jego pełnej sprawności, ale mamy nadzieję, że polepszy jego sprawność i jakość życia.
Kordian potrzebuje codziennych ćwiczeń tylnych łap, żeby usprawnić i zwiększyć zakres ruchu stawów biodrowych.
Bardzo pomocne są spacery z odciążeniem tyłu na specjalnych taśmach, oraz ćwiczenia ruchów biernych.
Kordian potrzebuje indywidualnej opieki, ludzi, którzy zdecydują się podjąć tego i zawalczą o niego.
My będziemy się starać, żeby mu pomóc, ale niestety to nie to samo co dom i swój człowiek.
Kordian dostaje leki przeciwbólowe, dzięki czemu jeszcze walczy i stara się, wstaje i idzie, ale ciągnie tylne łapy.
To kochany pies. Wszystkie zabiegi i badania znosi z ogromnym spokojem, jest bardzo dzielny, choć widać, że go stresują.
Jest łagodny i spragniony kontaktu z człowiekiem, prosi o czułości i uwielbia głaskanie.
Kordian jest przyjazny do innych psów.
Bardzo prosimy o dom dla Kordiana, on tak bardzo potrzebuje dobrej opieki i miłości, bo już raz został w życiu skrzywdzony i zawiedziony przez człowieka.