Wyobraźcie sobie grupę 11stu kotów, niewiedzących co się dzieje, których życie wywróciło się do góry nogami, które z dnia na dzień straciły wszystko co znały i trafiły do schroniska. Taka właśnie gromadka przebywa w tej chwili na Paluchu :( Niektóre z nich radzą sobie z tą sytuacją lepiej, inne gorzej. Wisła, jedna z koteczek w tej grupie, niestety należy do tej drugiej części - siedzi ukryta w rogu, kuli się pod dotykiem, zamyka oczka, stara się zniknąć. Ta cudna 3 letnia szylkretka potrzebuje czasu, żeby otworzyć się na człowieka i od nowa zaufać. Wierzymy, że kiedy się to już stanie, wyjdzie z niej prawdziwa natura miziaka :))
Na domiar złego Wisła choruje na zapalenie pęcherza, co pogarsza jej samopoczucie :( Koty żyjące w stresie znacznie trudniej i wolniej się leczą, dlatego dom
dla Wisły, poza bezpieczeństwem i odmianą losu na lepszy, oznaczałby też szybszy powrót do zdrowia.
Koteczka całe życie spędziła z innymi kotami, dlatego szukamy dla niej domu, w którym będzie mogła zamieszkać z innym towarzyszem ze swojej gromadki, lub takiego, w którym już mieszka jakiś kot :)
Więcej informacji: wolontariuszka Magda J. - 796 373 677
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
https://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(2).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu
kotów.